Forum FORUM KLUBU PAINTBALLOWEGO FALKON Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
TAKTYKA
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM KLUBU PAINTBALLOWEGO FALKON Strona Główna -> INNE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:10, 06 Maj 2007    Temat postu: TAKTYKA

Maskowanie Indywidualne

8SM Dlaczego Widzimy?

Oko ludzkie na drodze ewolucji wyspecjalizowało się bardzo precyzyjny narząd. Poprzez zmysł wzroku człowiek uzyskuje najwięcej informacji o otoczeniu. Człowiek instynktownie rozpoznaje znane mu z poprzednich doświadczeń kształty. Celem każdego kamuflażu jest zniechęcenie przeciwnika do ponownej obserwacji danego punktu. Jeżeli nawet mały szczegół przyciągnie uwagę i zbudzi podejrzenie, przeciwko zamaskowanemu obiektowi zostanie skierowana cała armia przyrządów zaczynając od lornetek a kończąc na radarach mikrofalowych. Stare powiedzenie wojskowe głosi że każdy cel wykryty jest zniszczony. Aby skutecznie maskować ludzi i sprzęt w terenie przed wykryciem należy zwrócić uwagę na następujące czynniki:

Movement - Ruch szczególnie szybki, natychmiast przyciąga uwagę.
Shape – Kształt Znane kształty, takie jak broń, ludzka twarz itp. są łatwo rozpoznawalne
Shine – Odblask Odblask od szkieł lornetki lub metalowych części
Shadow - Cień Cień rzucany przez zamaskowany obiekt może być łatwiejszy do rozpoznania niż samo obiekt, szczególnie jeżeli porusza się
Silhouette – Sylwetka Odcinająca się od tła sylwetka np.: człowieka, pojazdu, jest łatwo rozpoznawalna
Spacing – Odstęp regularny odstęp pomiędzy obiektami rzuca się w oko. W naturze nie ma regularnych kształtów
Sourroundings – Otoczenie doskonale zakamuflowana pozycja obok której jest zaparkowany pojazd, rozsypane śmieci , pali się ognisko etc. będzie odkryta.
Sound – Dźwięk metaliczne odgłosy, nienaturalne dźwięki zwracają w terenie uwagę przeciwnika.
Smell – Zapach Dobrze wyszkolony przeciwnik jest wstanie na daleką odległość wyczuć zapach dezodorantu, pasty do zębów, papierosów, nie wspominając o psach bojowych.


Movement snajperzy poruszają się powoli, często po centymetrze na minutę.
Shape yowee nie ma definitywnego kształtu
Shine kombinezon nie posiada elementów odblaskowych, celowniki są starannie zakryte
Shadow zostając blisko przy ziemi kombinezon nie rzuca regularnego cienia
Silhouette yowee nie ma regularnej sylwetki
Spacing materiały użyte do produkcji kombinezonu nie powtarzają się regularnie
Sourroundings w kombinezon wplatana jest lokalna roślinność
Sound gruby kombinezon tłumi dźwięki
Smell snajperzy nie używają mydeł zapachowych, dezodorantów itp., kombinezon jest nasączany specjalnymi płynami na psy i owady nie wyczuwalnymi przez człowieka.

Kamuflaż osobisty


Dobry poziom kamuflażu osobistego świadczy o profesjonalizmie żołnierza i jest kluczowym składnikiem efektywności bojowej całego oddziału. Pierwszym źródłem kamuflażu jest mundur maskujący który powinien być dobrany do regionu działań. Mundur polowy powinien być pozbawiony jaskrawych odznaczeń, błyszczących guzików lub innych widocznych elementów. W polskim US-ie należy zwrócić szczególną uwagę na odprucie białej metki znajdującej się pod kołnierzem. Jest to element często pomijany. Mundur jest noszony zawsze z rozwiniętymi rękawami. Podwijanie rękawów nie jest dozwolone bez względu na panujące upały.

Spodnie powinny być szczelnie połączone z butami żeby zapobiec dostawaniu się pod nogawki insektom. Nogawki można owinąć czarną taśmą izolacyjną w celu ich uszczelnienia.

Nakrycie głowy nie powinno mieć żadnych ostrych krawędzi. Kominiarki nie są optymalnym rozwiązaniem gdyż nie załamują kształtów. Głowa jest szczególnie rozpoznawanym elementem, znajduje się dokładnie na linii wzroku przeciwnika i jest dość ruchliwa podczas przemieszczania w terenie. Musi być szczególnie starannie zamaskowana.

Malowanie twarzy

Twarz jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych przez człowieka kształtów. Malowanie twarzy jest jednym z podstawowych sposobów jej maskowania. Alternatywa jest założenie kominiarki - co nie jest praktyczne w tropikalnej strefie klimatycznej. Kominiarka również ogranicza słuch żołnierza chyba że wycięte zostaną w niej specjalne otwory na uszy. Większość jednostek stosuje farby maskujące. Największa wada farmy jest jej krótka trwałość - kamuflaż musi być poprawiany co 2-3 godziny albo częściej. Istnieje kilka "szkół" malowania twarzy - większość wymyślona przez ludzi mających zbyt wiele czasu. Najczęściej można spotkać się z poglądem że części jasne maluje się na ciemno a części ciemne na jasno - czyli nos i kości policzkowe kolorami brązowymi, czernią etc, natomiast oczodoły policzki kolorami jasnymi. Założenie jest słuszne bo kreuje 2-wymiarowy efekt - pozbawia twarz cech 3-wymiarowych.

Praktyka

Po 2-3 godzinach WSZYSTKIE wzory kamuflażowe wyglądają identycznie. Pomalować się można tylko dobrze albo źle - jeżeli żołnierz dokładnie pokryje cała twarz, uszy szyję - przód i tył farbą, i zrobi to 2-3 kolorami to wtedy zadanie zostanie wykonane. Przede wszystkim chodzi o zmniejszenie poziomu odbicia światła od skóry. Ludzkie oko o wiele bardziej reaguje na intensywność odbicia niż na kolor. Z reguły na początku operacji - przed wyjściem w teren istnieje wręcz rywalizacja w nieoficjalnym konkursie o najbardziej niekonwencjonalny i "odlotowy" wzór farby. Starania niektórych żołnierzy przypominają zabiegi gwiazd filmowych. Po 2-3 godzinach pocenia się w terenie - wszystko schodzi i przypomina bezładną plątaninę - poniekąd skuteczną. Więc reguła jest prosta:

Farbę kamuflażową należy nakładać dokładnie, wszedzie i często.

Niedokładne pomalowanie twarzy bardziej się żuci w oczy niż najbardziej zmysłowe wzory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:11, 06 Maj 2007    Temat postu:

PODEJŚCIE POD OBIEKT ATAKU

Samo podejście pod wyznaczony obiekt ma duże znaczenie z punktu widzenia taktyki. Wybrana metoda przemieszczania będzie zależała od:
# rodzaju obiektu (blok, dom, statek, samolot)
# infrastruktury wokół obiektu (zabudowa, las, pole, woda)
W każdym przypadku należy wykorzystać martwe pola obserwacji przeciwnika w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa.
Właściwie zorganizowane podejście świadczy o profesjonalizmie grupy szturmowej i jej dowódcy. Jest równie istotne co sam sposób przeprowadzenia szturmu.
Dowódca grupy szturmowej (najczęściej "Złoty", zastępca "Srebrny) wyznacza każdemu operatorowi określone zadanie (likwidacja konkretnych celów, osłona osób itp.). Wyznacza on także skład zespołów szturmowych, ich miejsce w szyku, wreszcie rodzaj szyku: (szereg lub dwuszereg). Następnie zajmuje miejsce w szyku z którego będzie mógł najlepiej i najefektowniej dowodzić podwładnymi i wydaje komendę do przemieszczania się (podając sposób i kierunek). Jeśli jest to konieczne już w trakcie przemieszczania grupa dzieli się na poszczególne zespoły, które indywidualnie przemieszczają się w kierunku swoich celów.
Zespół szturmowy, który do tej pory przemieszczał się w dwuszeregu tuż przed szturmowanymi drzwiami formuje szereg. W zależności od tego czy drzwi są otwarte czy zamknięte zajmuje miejsce po jednej lub po obu stronach drzwi.
Kiedy całkowicie skryte przemieszczanie się jest niemożliwe należy wykorzystać ubezpieczenie. Może być ono realizowane przez wszystkich operatorów, lub przez ich wydzieloną część. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak ubezpieczania zespołów szturmowych przez zespoły snajperskie.
Podczas pokonywania przestrzeni odkrytych (otwartych) należy wykorzystywać standardową taktykę wojskową.
Nigdy nie należy korzystać z windy, bez względu na to na którym piętrze znajduje się szturmowany obiekt.
Są zasadniczo dwie metody podejścia pod obiekt ataku:
# cicha (omówiona powyżej)
# głośna
Metoda ta wykorzystywana jest najczęściej w sytuacji gdy nie ma żadnej możliwości skrytego podejścia pod obiekt ataku, lub wtedy, gdy najważniejsze jest szybkie dotarcie pod obiekt. Wykorzystuje się wtedy śmigłowce (zjazdy "kropelkowe"), szybkie łodzie pontonowe (przy szturmowaniu obiektów morskich), samochody (szybkie przemieszczanie wielu operatorów) oraz inne nie wymienione przeze mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:11, 06 Maj 2007    Temat postu:

PORUSZANIE SIĘ PO KORYTARZACH

Korytarze opanowanego przez terrorystów są jednymi z najniebezpieczniejszych miejsc dla poruszających się zespołów szturmowych. Główne niebezpieczeństwo polega na tym, że są zazwyczaj wąskie i pozbawione wszelkich elementów które mogłyby stanowić jakąkolwiek osłonę dla operatorów. Zespół szturmowy nie może poruszać się środkiem korytarza - tylko zawsze przy którejś ze ścian. Operatorzy powinni "czuć" ścianę, lecz nie powinni jej dotykać. Zespół szturmowy zazwyczaj porusza się po korytarzu rzędem, idąc normalnym krokiem. Jeżeli z jakiegokolwiek powodu zespół zmuszony jest do biegu, powinien to również czynić w rzędzie.
Jeżeli zespół szturmowy porusza się po szerokim korytarzu (2,5 m szerokości) powinien rozdzielić się i przemieszczać w dwóch rzędach po obu stronach korytarza. Umożliwia to operatorom lepszą penetrację korytarza, a także na szybszą i skuteczniejszą reakcję na atak przeciwnika.
W momencie nagłego ataku operator prowadzący zespół przyjmuje postawę strzelecką kucną i otwiera ogień w kierunku celu. Drugi operator z szyku przyjmuje postawę strzelecką stojącą i również otwiera ogień do celu. Obaj operatorzy biorą na siebie ciężar odparcia ataku. Pozostali operatorzy zajmują pozycje zależne od rozwoju sytuacji.
Gdy poruszający się zespół szturmowy nie ma konkretnie zlokalizowanego przeciwnika i spodziewa się również ataku od tyłu ostatni operator z szyku porusza się tyłem do pozostałych. Ubezpiecza w ten sposób kolegów. W sytuacji gdy widzi zagrożenie kuca i otwiera ogień, a przedostatni operator obraca się o 180 stopni i prowadzi ogień w pozycji stojącej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:12, 06 Maj 2007    Temat postu:

POKONYWANIE SCHODÓW

To bardzo trudna przeszkoda dla grupy szturmowej. W odróżnieniu od korytarzy każdy zespół szturmowy porusza się pojedynczo (tylko pierwsza dwójka w zespole). Rozpoczynając pokonywanie schodów jedynka idzie po nich z bronią skierowaną w stronę spodziewanego napastnika (cały czas "czuje" ścianę). Zatrzymuje się w momencie, gdy oceni, że może skutecznie osłonić "dwójkę".
Jedynka wydaje "dwójce " komendę "idź" (lub przekazuje umowny sygnał). Dwójka odpowiada "idę" (lub przekazuje umowny sygnał) i przemieszcza się na wyższe partie schodów do miejsca, gdzie zajmuje pozycję umożliwiającą skuteczną osłonę "jedynki". Przemieszczanie odbywa się w taki sposób aż do momentu gdy pierwszy operator z pary osiągnie róg na poziomie, na którym prowadzone będą dalsze działania. Pozostała część zespołu szturmowego porusza się za prowadzącą dwójką w pewnej odległości, cały czas w gotowości by udzielić jej wsparcia i osłaniając jej tyły.
Przemieszczanie się zespołu szturmowego w dół odbywa się w analogiczny sposób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:13, 06 Maj 2007    Temat postu:

WEJŚCIE DO POMIESZCZEŃ

Jest to najbardziej niebezpieczny element szturmu. Głównym zadaniem członków grupy szturmowej jest szybkie dostanie się do pomieszczenia przez drzwi oraz fizyczne opanowanie pomieszczenia.
Każdy operator grupy szturmowej musi do perfekcji opanować technikę wejścia jako "jedynka". To właśnie od "jedynki" zależy bezpieczeństwo całego zespołu i ostateczne powodzenie całej akcji.

Drzwi otwarte
Operatorzy podchodzący w szeregu pod drzwi tuż przed drzwiami stają "frontem" do ściany (nigdy plecami). Dwójka ma broń skierowaną w dół lub w bok, nigdy w plecy "jedynki". "Jedynka" zaczyna sprawdzanie pomieszczenia od najmniejszego fragmentu pomieszczenia jaki widzi. Cały czas prowadzi lufę broni za swoim wzrokiem, będąc w gotowości do natychmiastowego otwarcia ognia w przypadku dostrzeżenia zagrożenia. "Jedynka" przemieszcza się dalej przez co zwiększa obszar penetracji wzrokowej.
Gdy uznaje że, nie jest w stanie sam kontrolować pomieszczenia wydaje "dwójce" komendę "idź". Wtedy jedynka wchodzi do pomieszczenia. Dwójka w tym czasie wchodzi w przeciwległy róg pomieszczenia. Operatorzy po wejściu do pomieszczenia stają plecami do ściany (nie dotykając jej). Następnie para ("jedynka" i "dwójka") przeszukują pomieszczenie wzajemnie się ubezpieczając.

Drzwi zamknięte
Gdy drzwi są zamknięte operatorzy stają po obu stronach framugi ustawiając się frontem do ściany. Po otwarciu drzwi (wykopnięciu, odstrzeleniu, wysadzeniu) operatorzy dokonują jednoczesnego wejścia do pomieszczenia.
Bardzo ważną rzeczą jest opanowanie prawidłowej "pracy nóg" oraz poruszania się na krawędzi framugi. Należy zwrócić uwagę na to, że drzwi otwarte nie są szerokie, a podczas wejścia występuje moment w czasie którego obaj operatorzy muszą zmieścić się w drzwiach ubrani w kamizelki kuloodporne z całym wyposażeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:14, 06 Maj 2007    Temat postu:

PODSTAWY PORUSZANIA SIĘ W TERENIE

1) MARSZ
W czasie poruszania się w terenie należy przyjąć trzy możliwe sytuacje taktyczne:

* gdy kontakt z przeciwnikiem jest mało istotny, a prędkość marszu istotna,
* gdy kontakt z przeciwnikiem jest realny,
* gdy kontakt z przeciwnikiem jest pewny.

Jednak bez względu na przyjętą sytuacje taktyczna należy określić szczególnie niebezpieczne miejsca, kierunki, z których może nadejść przeciwnik oraz ustalić miejsce spotkania w przypadku rozdzielenia. W fazie realizacji marszu należy stosować zasadę ubezpieczenia okrężnego [360 stopni]. Dowódca drużyny powinien znajdować się w środku szyku a odległość pomiędzy członkami oddziału powinna wynosić przynajmniej 5m. Oczywiście nie bez znaczenia jest komunikacja pomiędzy członkami grupy. Gdy kontakt głosowy nie jest możliwy pozostają gesty. Wyróżniamy sygnały duże - możliwe do rozpoznania z dużej odległości ( wykonywane np. bronią, ręką) i sygnały małe - na bliższe odległości ( z użyciem np. dłoni). Oczywiste jest, że dokładne zrozumienie i omówienie sygnałów jest rzeczą podstawową.

2) OBRONA
W miarę możliwości ustawcie się w taki sposób by jeden mógł osłaniać drugiego. Postarajcie się odnaleźć, wzmocnić i utrzymać miejsca, z których można powstrzymać wroga. Cześć z was powinna być przygotowana do osłaniania wycofujących się kolegów, lub do przeprowadzenia kontruderzenia na osłabiony punkt w szeregach wroga. Pamiętajcie także, aby nie pozwolić wrogowi na oskrzydlenie was gdyż przyciśnięci ogniem nie przetrwacie zbyt długo. Osoby będące na flankach powinny uniemożliwić lub, chociaż utrudnić wrogowi przedarcie się na tyły obrońców. Gdyby wrogowi się udało obrońcy maja niewielkie, szanse.

3) Zasadzki
Zrobienie zasadzki jest rzeczą trudną, ponieważ przeciwnik ma tendencje do zachowywania się niezgodnie z naszym planem. Potrafi przyjść z nieodpowiedniej strony, ominąć czyhające na niego niebezpieczeństwo, lub nas wszystkich powystrzelać. Pomimo wszystko warto próbować. Umieszczamy przynętę daleko od przeciwnika. Przynęta powinna zachowywać się tak, aby nieprzyjaciel był przekonany, że jest to łatwy cel do upolowania.
Dzielimy swój oddział na dwie grupy. Przeciwnik dostrzega przynętę. Jeśli ma problemy ze wzrokiem, strzelamy w stronę przeciwnika. Odległość jest duża, więc nie oczekujemy, że będzie miał straty. Druga grupa przez cały czas pozostaje w ukryciu. Gdy przeciwnik w pościgu za przynęta znajdzie się na linii strzału druga grupa otwiera ogień. Przeciwnik, jeśli nawet nie zostanie zniszczony to poniesie poważne straty i / lub będzie musiał się wycofać i przegrupować. Drugi sposób jest równie skuteczny.
Jak poprzednio przynęta B otwiera ogień. Gdy przeciwnik okazuje się zbyt mocny, B wycofuje się, tak, aby przekonać przeciwnika, że warto rzucić się w pościg [najlepiej kulejąc]. Grupa druga musi być dobrze ukryta. Gdy przeciwnik w pogoni za przynęta zbliży się do ukrywającej się drugiej grupy, która otwiera niespodziewanie ogień likwidując pościg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:15, 06 Maj 2007    Temat postu:

SZYKI PIECHOTY

Szyk i jego forma jest zależna od wielu elementów, a najistotniejszymi są:

* prawdopodobieństwo kontaktu z przeciwnikiem
* kierunek szczególnego zagrożenia
* warunki terenowe
* widoczność i kalkulacje czasowo-przestrzenne".

Bez względu na rodzaj sytuacji taktycznej należy w fazie przygotowania do wykonania marszu wprowadzić podstawowe zasady obowiązujące na wszystkich szczeblach:
# określić kierunki szczególnego zagrożenia i miejsca o szczególnym zagrożeniu
# wyznaczyć zasady prowadzenia orientacji topograficznej i skład żołnierzy zajmujących się mierzeniem azymutów i odległości w terenie, pracą z mapa, obsługą GPS - z reguły specjalności wyznacza się tak, by każda czynność była dublowana. Regułą jest unikanie dróg, przepustów, polan, skrzyżowań, przecinek itd. Trasa powinna przebiegać przez obszary o największej skali nie przejezdności. Bagna, torfowiska, starodrzew to wymarzone obszary do unikania przeciwnika.

Tak w fazie realizacji marszu jak i postoju należy zastosować ubezpieczenie okrężne czyli obserwować cały teren wokół siebie.

W zależności od pokrycia i ukształtowania terenu różnie będą się kształtować szyki i odległości pomiędzy żołnierzami pododdziału. Normy amerykańskie realizowane w pododdziałach Ranger przewidują określone parametry szyku w zależności od sytuacji taktycznej.

W przypadku, gdy kontakt z przeciwnikiem jest mało realny przyjmuje się następujące parametry - odległości pomiędzy poszczególnymi żołnierzami wynoszą od 5 do 15 m, a pomiędzy drużynami około 20 m. Technika poruszania się w tym wariancie zapewnia:

* poruszanie się z maksymalną prędkością
* właściwe zabezpieczenie od czoła
* właściwe kontrolowanie całości ugrupowania
* małe odległości pomiędzy składami pododdziału.

W przypadku realnego kontaktu z przeciwnikiem wysuwamy do przodu siły mogące wystarczająco szybko zareagować na pojawienie się przeciwnika. Z reguły odległość pomiędzy żołnierzami wzrasta do 20 ma pomiędzy drużynami do 50 m. Drużyna wysunięta do przodu (szpica) powinna być oddalona o około 100m, w razie spotkania wroga musi zapewnić wystarczająco wczesne wykrywanie celów, by uniknąć wejścia w zasadzkę sił głównych.
W celu elastycznego dozowania zadań dla poszczególnych składów, co pewien czas zmienia się zadania poszczególnych elementów - inne drużyny stają na czele ugrupowania.

Technika poruszania się w takim wariancie zapewnia:

* dobre ubezpieczenie z przodu
* średnie tempo poruszania z wystarczającą możliwością kontrolowania składów przez dowódcę
* wystarczające odległości pomiędzy żołnierzami ( mniejsze możliwości rażenia )

1. STRZAŁA
Ta formacja taktyczna jest używana najczęściej podczas zadań patrolowych. Jest najbardziej odpowiednia do poruszania się przez teren otwarty. Formacja ta może być używana za dnia jak i w nocy, jeżeli jest wystarczająca widoczność i roślinność na to pozwala. Patrol w tej formacji może szybko założyć bazę przez która może się wycofać podczas kontaktu z przeciwnikiem. Formacja Strzała zapewnia możliwość szybkiej aplikacji maksymalnej siły ognia oddziału na każdy kierunek.

Strzała


Można ją też b. szybko zamienić na formacje typu klin mniej podatna na ogień flankowy i frontowy. Co jest stosowane w przypadku zaskoczenia, pułapki czy innego typu zagrożenia.
Formacja strzała jest podatna na ogień flankowy, ale dużo mniej na ogień frontowy przeciwnika. Standartowa formacja wygląda następująco:
Każdy członek patrolu porusza sie na specyficznej osi i skrzydle patrolu względem kierunku marszu. Pozycja musi być dokładnie znana przez żołnierzy, jako że wszystkie inne zmiany formacji (np.: Oderwanie od Przeciwnika, Kontakt, Pokonywanie Przeszkód itp.) są wykonywane na podstawie tej formacji.
Zmiany formacji są tak opracowane, aby się nie zmieniały dla indywidualnych członków patrolu niezależnie od formacji. Więc na przykład Sanitariusz porusza się na lewym skrzydle patrolu, a podczas pokonywania przeszkód zapewnia bezpieczeństwo lewego skrzydła, podczas kontaktu, prowadzi ogień na lewym skrzydle itd. Podczas patrolowania w szeregu, są takie same zasady: medyk znowu jest na lewym skrzydle podczas pokonywania przeszkód, oderwania od przeciwnika itp.

2. SZEREG
Szereg jest najczęściej używany podczas patrolowania w terenie zamkniętym, jak i w nocy, gdzie jest używany do utrzymania maksymalnej kontroli przez d-cę patrolu.
Szereg powinien być używany jak najrzadziej z powodu dużej wrażliwości na ogień frontowy (jednak w Wietnamie był jednym z najczęściej wykorzystywanych szyków ze względu na specyfikę tamtejszych ścieżek które były wąskie i nie sprzyjały rozwijaniu takich szyków jak klin). Zaletą szeregu jest minimalna podatność na ogień skrzydłowy przeciwnika. Oderwanie od przeciwnika jest bardzo trudne podczas kontaktu w tej formacji.
Patrol poruszający się w szeregu nie może generować dostatecznie dużej frontowej siły ognia, ale może użyć wszystkich środków ogniowych na każde skrzydło. Odstęp pomiędzy żołnierzami jest dyktowany przez teren, roślinność, dzień lub noc i przeciwnika. Kolejność w szeregu jest następująca: Szperacz. D-ca. Radiooperator. Sanitariusz. Zastępca d-cy żołnierz.

3. TYRALIERA
Tyraliera może być używana do oczyszczania terenu albo instalacji. Formacja może być łatwo zaadaptowana ze "strzały" i "szeregu". Formacja jest normalnie używana w otwartym terenie i jest bardziej podatna na ogień skrzydłowy niż frontowy. Tempo i odstęp są jak zawsze dyktowane przez teren, roślinność, dzień lub noc i przeciwnika. Formacja może rozwijać maksymalną frontową się ognia, ale tylko minimalną siłę ognia na skrzydła. Kolejność w tyralierze jest następująca od lewej : żołnierz, sanitariusz, D-ca, Szperacz, Radiooperator, Zastępca d-cy . Na zakończenie tej części, należy podkreślić, że powyższe formacje nie są jedynymi jakie mogą być zaadoptowane przez d-cę patrolu. D-ca musi wziąć pod uwagę siłę, szybkość, kontrolę, bezpieczenstwo, teren oraz przeciwnika zanim wybierze odpowiednią formacje dla patrolu.

4. WŁÓCZNIA
Szyk ten stosowany jest najczęściej podczas pokonywania terenu otwartego. Dowódca zajmuje pozycję w centrum ugrupowania, tak samo jak obsługa broni maszynowej, która może wtedy udzielić wsparcia każdemu z zagrożonych skrzydeł. Szyk ten ma równomierną siłę ognia we wszystkich kierunkach.

5. KOLUMNA
Szyk stosowany przez drużynę w czasie przemarszu drogami, gdy istnieje niewielkie prawdopodobieństwo natknięcia się na przeciwnika. Ugrupowanie to jest bardzo wrażliwe na ogień przeciwnika.

6. DIAMENT
Szyk ten stosowany jest najczęściej w sytuacji wychodzenia na otwartą przestrzeń, lub gdy spodziewamy się ataku przeciwnika ze wszystkich stron równocześnie. Siła ognia jest rozłożona równomiernie na wszystkie strony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Nie 21:16, 06 Maj 2007    Temat postu:

Kamuflaż - elementarz

Dbałość o poniższe elementy może zapewnić nam częściową "niewidzialność":

1. Kolor - musimy dobrać umundurowanie do otaczającej nas roślinności. Nie ma jednoznacznej opinii który kamuflaż jest najlepszy. Wiadomo jednak, że trudniej jest zamaskować się w lesie osobie ubranej w czarny mundur AT niż w mundur Woodlanda czy DPM. Kiedy już dobierzemy odpowiedni mundur należy pomyśleć o kamuflażu dla odkrytych części ciała (twarzy, dłoni, szyi) Najlepiej użyć do tego celu gotowych zestawów maskujących w kilku kolorach lub wykorzystać dary lasu. W zależności od terenu w jakim się poruszamy należy pokryć ciało barwami w następujących kolorach i wzorach:

* Las iglasty - malowanie w szerokie pasy pionowe w kolorach brązowym i zielonym.
* Las liściasty - malowanie w drobne plamy w kolorach zielonym, brązowym i czarnym
* Pustynia - pasy poziome w kolorach brązu i żółci
* Tereny miejskie - kwadratowe plamy w różnych odcieniach szarości i czerni.

Oczywiście kolory zależne są też od pory roku (jesienią warto dodać dużo koloru żółtego, a w warunkach zimowych kolor biały powinien zastąpić wszelkie inne. Ważna jest umiejętność obserwowania siebie jako części otaczającego nas terenu, a także korzystanie z tego co podpowiada nam natura.
Po zamaskowaniu twarzy i rąk czas na zamaskowanie naszego ekwipunku i broni. Większość współcześnie produkowanych oporządzeń i kamizelek taktycznych jest produkowana w zieleni, czerni a nawet w barwach maskujących. Zawsze można coś jednak poprawić obszywając plecak i czapkę siatką maskującą a do reszty oporządzenia przymocować dary lasu (nie należy jednak przesadzać z ich ilością). Trzeba pamiętać żeby stale pasować do otoczenia. Jeśli rozgrywka toczy się na większym terenie, zdarza się często że musimy się przenosić z terenu lesistego na iglasty, albo żółte łąki, co wymaga zmiany kamuflażu. Oprócz tego po paru godzinach w słońcu część ozdobników może "stracić świeżość". Przygotowanie typowego stroju snajperskiego to osobny materiał. Maskowanie broni zostało omówione tutaj

Warto pamiętać że od wszelkich powierzchni metalicznych odbija się światło, dlatego też warto chować zegarek pod mankietem i osłonić kawałkiem materiału latarkę. Żarzący się papieros również może zostać zauważony ze znacznej odległości, podobnie jak odbłysk światła w lornetce czy lunecie. Należy pamiętać także o następujących zasadach:

* jeśli korzystasz z mapy, złóż ją tak aby widoczny był tylko ten kawałek który jest niezbędny (no chyba że dysponujesz mapą wydrukowaną w kolorach maskujących)
* Używając LWC pamiętaj iż widać nie tylko plamkę na celu ale także sam LWC. Dodatkowo w lesie promień natrafiając na drobniutkie gałązki może się "podwoić" lub "potroić" rzucając światło w wielu przypadkowych kierunkach!

2. Ruch - powszechnie wiadomo, że osoby poruszające się wolniej są trudniejsze do zauważenia niż te, które poruszają się szybko. Najlepiej trzymać się jak najbliżej ziemi w pozycji pochylonej a nawet jeśli sytuacja tego wymaga czołgać się.
Należy pamiętać o tym, by poruszać się zawsze w cieniu, a więc przynajmniej 10 metrów od ściany lasu, nigdy po drodze lub torach kolejowych, nigdy nie należy przechodzić wierzchołkami wzniesień. Szansa na dostrzeżenie zamaskowanej sylwetki z odległości większej niż 30 metrów w gęstym lesie jest bardzo mała. W sytuacji gdy wydaje nam się że zostaliśmy dostrzeżeni przez przeciwnika należy pozostać w bezruchu aż do zyskania pewności. Noc, jak i złe warunki atmosferyczne (deszcz, śnieg itp.) sprzyjają skrytemu przemieszczaniu się. Przemieszczając się należy zwracać uwagę na nienaturalne ruchy zwierząt (przestraszone ptaki). Czasami (np. podczas zasadzek) zachodzi konieczność długiego leżenia w bezruchu. Dlatego pamiętajmy o użyciu na całym ciele (nie tylko na odkrytych jego częściach )środka przeciw komarom i kleszczom. Te pierwsze bestie potrafią pokąsać nawet przez gruby mundur! A jak wiadomo krzak który się rusza, wierci i klnie, budzi "pewne" podejrzenia.

3. Dźwięk - potrafi zdradzić nawet najlepiej przygotowaną zasadzkę. Porozumiewanie się za pomocą głosu w zespole najlepiej ograniczyć do minimum zastępując go umownymi gestami i znakami nadawanymi za pomocą rąk. Jeśli używamy radiotelefonów ustalamy jakiś sygnał który oznacza "Cisza na linii" oraz "Wzywam posiłki!". Najlepiej aby były to sygnały dźwiękowe w które wyposażone jest urządzenie. Dzięki temu można dyskretnie wezwać wsparcie albo wyciszyć radio tak aby nikt nie wrzeszczał wam do ucha gdy parę metrów od nas stoją przeciwnicy. Przed wymarszem należy podskoczyć kilka razy i sprawdzić które elementy wyposażenia wydają niepotrzebne dźwięki (sprzączki od pasów, plecaków, Hi-Capy w ładownicach ) mogące nas zdradzić. Warto również wyłączyć telefon komórkowy i budzik w zegarku. Przemieszczając się po lesie należy zwracać uwagę na to po czym stąpamy by nie łamać suchych gałązek (lub by nie wdepnąć w mrowisko) i niepotrzebnie nie łamać gałęzi.

4. Zapach - niby mało istotny ale dym z papierosa można wyczuć z dużej odległości, podobnie jak dezodorant i pasta do zębów. Jeśli nie chcemy walczyć bronią biologiczną to ten punkt chyba możemy sobie odpuścić... Dla zmylenia wrogich psów tropiących (marki: jamnik lub "sarenka" ) należy kluczyć między drzewami, często wchodzić do wody oraz mało się pocić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati:D
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Witosa!

PostWysłany: Nie 21:17, 06 Maj 2007    Temat postu:

w sumie dosc ciekawe to jest i mozna sie z tego czegos nauczyc, tylko jedna rzecz wydaje mi sie smieszna: "Smell – Zapach Dobrze wyszkolony przeciwnik jest wstanie na DALEKĄ ODLEGŁOŚĆ wyczuć zapach dezodorantu, pasty do zębów, papierosów, nie wspominając o psach bojowych." to juz jest serio przegiecie Wink

pozdro Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kormi
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Falkona

PostWysłany: Pon 8:23, 07 Maj 2007    Temat postu:

Patrycjo, wiem że jest to trochę niesłychane i ja też w to do końca niewierzyłem, ale skoro tak mówi komandos GROMu to tak jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati:D
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Witosa!

PostWysłany: Pon 13:47, 07 Maj 2007    Temat postu:

aha. czyli zgadzasz sie z tym ze biegnac lasem, przez maske, wyczujesz czyjas paste do zebow? Wink nie rob sobie ze mnie jaj Korus Very Happy psy to moze i wyczuje ale my... no wiesz, watpie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordmarcel
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice / Tysiąclecie

PostWysłany: Pon 15:01, 07 Maj 2007    Temat postu:

Fajne fajne choc szkoda ze nabiles troche postow (zamiast wszystko w jednym to napisalem 6 postow) ale wybaczam ci bo napisales fajna rzecz Smile

POZDRO Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pa3al
Gość






PostWysłany: Śro 9:40, 09 Maj 2007    Temat postu:

Kurde mi to sie nawet tego czytac niechce Razz Jak komus sie chce to niech zrobi dla mnie streszczenie Razz
Powrót do góry
lordmarcel
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice / Tysiąclecie

PostWysłany: Śro 14:50, 09 Maj 2007    Temat postu:

Post bez sensu bo tego sie strescic nie da Razz to jest streszczenie Very Happy

POZDRO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
partyzant P
Falkoniak
Falkoniak



Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:25, 09 Maj 2007    Temat postu:

Koruś sam to wymyśliłeś czy pomogła ci mamusia??? A może po prostu skopiowałeś to z jakiejś strony?
P.S. Kiedy jest zbiórka?????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM KLUBU PAINTBALLOWEGO FALKON Strona Główna -> INNE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1